sobota, 1 listopada 2008

Filtry i bany

Filtrów jeszcze sprawdzić nie umiem, ale zajrzałam dziś w Google pod kątem banów na precle (publikuję artykuły presell, więc muszę być na bieżąco żeby nie robić klientów w przysłowiowego konia).

Dawno precli nie sprawdzałam, od jakiegoś miesiąca czy dwóch, ale dziś ? Włosy stanęły mi na głowie - co trzecia strona z przejrzanych dwudziestu kilku jest zbanowana!!!
Zero, słownie ZERO wyników z 1/3 precli, które dziś przejrzałam.

Się zastanawiam czy to nie początek preclowej apokalipsy.

Brak komentarzy: